Cassie
- Mamo wychodzę na praktyki!- wykrzyknęłam ubierając buty. Nie usłyszałam żadnej odpowiedzi, dlatego wyszłam. Wiem, pewnie myślicie, że źle robię kłamiąc rodziców, ale oni nie godzą się na magię, a to... to moje życie...
Założyłam torbę na ramię i myślałam o szkole, już nie mogłam się doczekać kolejnych zajęć. Świat z magią jest wspaniały... Szkoda, że nikt we współczesnym świecie z zewnątrz jej nie uznaje. Wsiadłam do autobusu i chwyciłam się poręczy. Miałam nadzieję jeszcze przed szkołą spotkać moją kuzynkę Emily, która tak samo, jak i ja nie może chodzić do New Hall School i ukrywa to przed rodzicami.
Emily
Pik pik. Pik pik. O nie... tylko nie to. Nie chętnie otworzyłam oczy i spojrzałam na budzik. Na wyświetlaczu widniała szósta nad ranem. Z ociąganiem wstałam z łóżka. Do mojego pokoju wpadały promienie słońca, więc zdecydowałam, że ubiorę coś lekkiego. Podeszłam do szafy aby przygotować ubranie. Przed lekcjami chciałam spotkać się z Cassie. Mam nadzieję, że wpadniemy na siebie w autobusie. Z szafy wyjęłam bordową koszulkę na ramiączkach, jeansowe spodenki z ćwiekami i szary sweter.
Jeszcze w piżamie, zeszłam do kuchni aby zjeść śniadanie. Zjadłam trzy kanapki z szynką i rzodkiewką. Po chwili znalazłam się w łazience, gdzie umyłam zęby i zrobiłam lekki makijaż. Użyłam tuszu do rzęs, pudru i jasnej, różowej szminki. Miałam jeszcze dużo czasu, więc pomalowałam paznokcie. Gdy byłam już ubrana sprawdziłam facebook'a, twitter'a i tumblr'a. Nic ciekawego się nie działo. Spojrzałam na zegarek - 7:15.
Jeszcze w piżamie, zeszłam do kuchni aby zjeść śniadanie. Zjadłam trzy kanapki z szynką i rzodkiewką. Po chwili znalazłam się w łazience, gdzie umyłam zęby i zrobiłam lekki makijaż. Użyłam tuszu do rzęs, pudru i jasnej, różowej szminki. Miałam jeszcze dużo czasu, więc pomalowałam paznokcie. Gdy byłam już ubrana sprawdziłam facebook'a, twitter'a i tumblr'a. Nic ciekawego się nie działo. Spojrzałam na zegarek - 7:15.
Cassie
W końcu usiadłam na miejscu i czekałam. Na jednym przystanku w końcu wsiadła też kuzynka. Przywitałam ją buziakiem w policzek.- Hej. Co tam? Rodzice o coś pytali?
- Nie, oprócz tego kiedy jest wywiadówka.
- kurde... Moja mama tak samo. Wczoraj pytała, czy czasami teraz kiedyś nie mamy wywiadówki. Ee coś wymyślimy.- razem gadałyśmy przez resztę drogi do szkoły.
Przeszłyśmy dystans do szkoły, jakieś 400m i weszłyśmy do budynku. Rzadko się takie coś słyszy, ale obie cieszyłyśmy się, ze znowu musiałyśmy przyjść na lekcje. Weszłyśmy razem do szatni i przebrałyśmy buty.
Lekcja zaczęła się o równej 8. Byłam ciekawa czego dzisiaj się nauczymy, ale zamiast tego przyszedł dyrektor.
- Słuchajcie dzieciaki. Pojawili się nowi uczniowie, którzy nic nie wiedzą o magii... Nie interesują się tym i od dzisiaj, jest to normalna szkoła. Nie czarujemy.
- Dyrektorze to czego my się tutaj będziemy uczyć?- zapytał jeden z uczniów, a ja z Emily tylko na siebie spojrzałyśmy. Cały czar prysł przez nowych uczniów... Dyrektor zaprosił ich do naszej klasy. Super jeszcze będą chodzić z nami do klasy...
Spojrzałam na nich i... zaparło mi dech w piersiach.. Oboje byli tacy przystojni. Ale to nie zmienia faktu, że zniszczyli wizerunek idealnej szkoły!
Przedstawili się i usiedli na swoich miejscach. Ten Zayn.. Mulat, brunet... Serce mi miękło na samą myśl o nim... Jest nieziemsko przystojny, ale muszę się opanować i wykurzyć ich jakoś z tej szkoły. Nie będę mogła uczyć się magii! Nie daruję im tego!Magia jest dla Mnie ważna więc nie odpuszczę im tego...
Zayn
Przechodząc przez całą salę lekcyjną,czułem na sobie wzrok każdego ale,nie zwracałem na to największej uwagi. Szczerze mówiąc to przyzwyczaiłem się do czegoś takiego... Gdy razem z moim przyjacielem doszliśmy do ławki,która stała na samym końcu tej przeklętej sali rzuciłem plecak pod okno i zająłem swoje miejsce.Ta lekcja już z samym początkiem wydawała mi sie nudna i nie myliłem się,nie mineło ledwie 5 minut a już mam dosyć...Z narastającej nudy zacząłem skanować wszystkich zebranych w tej sali,lecz mój wzrok utkwił na dziewczynie siedzącej na samym początku,a dokładnie przy biurku nauczycielki.Długo się jednak nie napatrzyłem na nią
gdyż zadzwonił dzwonek oznajmujący że zakończyła sie pierwsza lekcja....
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam was bardzo serdecznie,jestem nową ,,pomocnicą'' w pisaniu tego bloga :) Więc może tak kilka faktów o Mnie:
1.Mam na Imię Paulina
2.Mam 13 lat
3.Mam 2 sis i 2 bro xD
4.Kocham zwierzęta
5.Miała inne blogi ale je usunęłam :(
Wię tak..Ja będe podpisywała się ,,Mili"...To do następnego! :D
Mili ;**